Co to jest? Białe, lepi się do nosków… można to zjeść, choć jakoś specjalnie to nie smakuje…
Wczoraj po wyjściu ze stajni konie były najwyraźniej zaskoczone warstewką białego puchu, jaką zastały na łące. Patrzyły na ziemię, wąchały, lizały… Dość szybko stwierdziły jednak, że wszystko jest w porządku i przystąpiły do swoich codziennych zajęć, czyli zabawy, biegania i łapania jesiennych promieni słońca.