Jak zwykle uśmiechnięci jak zwykle radośni, wpadli na krótkie odwiedziny, mowa tu o Sarze z Belgii wraz z ekipą, rokrocznie przyjeżdżają do Tary, kilka dni przed Woodstockiem by pomóc, potem jadą w Polskę i wracają znów na kilka dni by kontynuować pomoc. Ta znajomość trwa już kilka lat, a rozpoczęła się od tego, iż Sara była uczestnikiem jednej z pierwszych grup wolontariatu budowlanego IBO.