Czy wiecie jak wzruszenie i szczęście potrafi ścisnąć krtań?
Czy przeżyliście kiedyś piękno, płacząc? Czy mieliście taki moment, gdy świat nagle Cię otacza i z wszelkimi swoimi istnieniami mówi do Ciebie: Kocham Cię?
Niedawno Jose Torres był w Tarze. Odjeżdżając powiedział: Muszę tu wrócić! Długo nie czekaliśmy, 22 sierpnia przyjechał do schroniska ze swoją rodziną.
Poniedziałek w Tarze był zbyt piękny i osobliwy, abyśmy przedstawili go w krótkim materiale. Aby te chwile nie przeminęły zbyt szybko, opowiemy Państwu wczorajszy dzień w kilku odcinkach.