Powoli zakańczamy już budowę stajni, dużą część postawiliśmy sami, lecz w wyniku braku czasu, do położenia pokrycia bitumicznego na dachu musieliśmy wynająć firmę, skorzystaliśmy z usług firmy, która kładła już u nas dach nad stajnią Huculską. Co prawda nie mieliśmy już finansów na papę, ale w zeszłym roku dostaliśmy darowiznę w formie resztek papy, które udało się wykorzystać. Po założeniu papy i rynien stajnia wygląda już całkowicie profesjonalnie, a ładne ogrodzenie padoku, na którym ona stoi, dopełnia widoku. Pozostaje nam tylko spłacić firmę.