Co prawda, głównym założeniem było, iż w nowo-wybudowanej stajence zamieszkają Bruno i Silver, jednak po dołączeniu tej dwójeczki do stada okazało się, że całkiem świetnie odnajdują się wśród innych koni, a jeden poza drugim świata nie widzi. Tak więc, postanowiliśmy, że zamieszkają wraz z innymi końmi od których wiele się uczą – gdy przyjechały do Tary, były bardzo zlęknione, prawdopodobnie nie miały wcześniej kontaktu z innymi końmi, z końmi, które mogły śmiało biegać po padoku, bawić się i dokazywać.
Zamieszkały w stajni Huculskiej, a jako że boksy są tam wielkości porządnej kawalerki, mieszkają we dwójkę i to jest dla nich najważniejsze! Natomiast bardziej potrzebujący byli w tej sytuacji Golden i Elektra. Długo gdybaliśmy, w jaki sposób umieścić konie w stajniach i stajenkach, nim nadejdzie zima. Wiele aspektów trzeba było wziąć pod uwagę. Po przydzieleniu zostali Golden i Elektra. Golden nie może wychodzić na padok wraz z innymi końmi płci męskiej – musiałby być codziennie wyprowadzany, ponieważ jest w stosunku do nich agresywny. Po nieprawidłowo wykonanym przez „chłopa” zabiegu kastracji, koń nadal zachowuje się jak ogier. Został wykastrowany „na wesoło” – to stara i barbarzyńska metoda popularna zwłaszcza wśród handlarzy sprzedających marne zwierzęta.. W trakcie zabiegu usuwane są tylko jądra, a pozostawienie najądrzy powoduje, że temperament konia wcale się nie zmniejsza. To powoduje zapewne frustrację…
Biedny ten Goldenik, więc nie rozdzieliliśmy Go od Elektry, która potrafi na niego tupnąć nóżką, ale też bardzo kocha 🙂 Razem zamieszkały w stajence i już na pierwszy rzut oka widać, kto tam rządzi. Pragniemy gorąco i ze wszystkich sił podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej solidnej i bardzo potrzebnej stajenki! Wszystkim pomagającym w budowie i hojnym darczyńcom – po stokroć dziękujemy!!! Obecnie stajenka wygląda jak z bajki – wszystko jest pokryte białym puchem! Cała Tara jest zasypana śniegiem! Widoczki są