Finisz kończy dziś 24 lata. Czas biegnie nieubłaganie szybko, nie wiadomo kiedy minęło te szesnaście lat od momentu, gdy przybył do Tary.
Finisz to wałach rasy angloarabskiej. Do schroniska trafił z krakowskiego Klubu Turystyki Konnej „Tabun”. Okazało się, że Finisz cierpi na dość częste schorzenie nóg u koni – szpat.
Szpat to zmiany zwyrodnieniowe, które dotyczą najczęściej stawu śródstępowego dalszego i stepowo-śródstopowego. Przyczyna szpatu nie jest znana. Najczęściej pojawia się on podczas aktywnego okresu treningu u koni w średnim lub starszym wieku. U koni młodych , które są przed rozpoczęciem treningów, szpat może być związany z wypuszczaniem na pastwisko i intensywnym wysiłkiem przed osiągnięciem dojrzałości szkieletu.
Choroba jednak nie przeszkadza Finiszowi korzystać z uroków życia. Raczej nie oddaje się porywczym galopadom czy szalonym zabawom z końmi. Jest spokojnym ale bardzo towarzyskim koniem. Na pastwiskach trzymał się z Luną – zimnokrwistą, łagodną klaczą. Po powrocie do schroniska wrócił do stajni staruszków i teraz zwykle trzyma się z Małą. Nie da się ukryć, że Finisz ma wyjątkowe zamiłowanie do czystości.
Pamiętacie, jak pomagał Kasi i Eli sprzątać stajnię?
Życzymy Ci Koniku, żebyś zawsze był zdrowy i szczęśliwy wśród swych czterokopytnych przyjaciół i kochających Cię ludzi.
Jeśli ktoś z Was chciałby zrobić urodzinowy prezent temu, przemiłemu konikowi i zostać jego Opiekunem Wirtualnym, zapraszamy do kontaktu: adopcje@fundacjatara.info.