Zapach łąk, poranny świergot ptaków, wieczorne, nawołujące rżenie koni, i cisza leśno – łąkowego życia, to wakacyjny wypas chyba najlepszy okres dla koni. Trawy pod dostatkiem, woda w wannach, i pilnujące ludzie. To im trzeba podziękować, bo bez nich wypas nie mógłby być przeprowadzony. W dniu dzisiejszym, gdy piszemy te wiadomość na dworze panuje jesienna szaruga, wdychamy z tęsknotą za latem, ale i też myślimy o tym, że niedługo będzie lato i ciepło zawita znów.