Nikt by się tego nie spodziewał, nikt nawet nie podejrzewał, że kucyczka Wiosna, która została wykupiona ze Skaryszewa, razem ze źrebakami, była w tak zaawansowanej ciąży. Nic po niej nie było widać, nie miała wielkiego brzucha, od początku raczej trzymała się na uboczu.
Aż tu nagle jednego dnia Alicja przechodząc przez padok źrebaków, zobaczyła małego szarego „psa” stojącego koło Wiosny podeszła zaciekawiona, co to zwierzę a tu okazuje się, że to
mały źrebaczek, który ssie matkę.
Jakież zdziwienie ogarnęło Alicję, skąd?, jak? W jaki sposób. Zdziwienie zostało szybko zastąpione, ogromna dozą upajającej radości. Alicja szybko rozgłosiła wieści telefonicznie po całej Tarze i wszyscy zaczęliśmy myśleć, co dalej z tą mała niespodzianka zrobić. Mała szara przepiękna kuleczka okazała się ogierkiem i o dziwo niebojącym się ludzi.
Taka to niespodzianka Wiosny na wiosnę.