Połowa wakacji prawie za nami, do tej pory odwiedziło nas dosyć sporo wolontariuszy, wszyscy uśmiechnięci, wszyscy radośni, wszyscy chętni do pomocy. Ci mniejsi i ci bardziej dorośli wszyscy zakasują rękawy i raźno ruszają do pracy, oprócz codziennych obowiązków do poprawy wszak jest wizerunek zewnętrzny Tary (malowanie i porządki), czasem można coś zbudować, a czasem naprawić. Zajęć nigdy nie brakuje, tylko nie zawsze dopisuje pogoda. Ludzie przyjeżdżając do Tary zostawiają tu kawałek siebie, część swojego serca a przede wszystkim, dobrze wykonaną pracę. Dziękujemy Wam wszystkim, którzy przyjeżdżacie, pomagacie i wspieracie Tarę.