09.06.2014
To, że żyjemy obok siebie, przytulam się, uśmiechamy po swojemu, po prostu jesteśmy – to nam wystarczy, tak jest dobrze. Przyjacielu.
Informacje o przyjaźni mieliśmy umieścić wczoraj, jednak … musieliśmy z tym zaczekać do dnia dzisiejszego. Chichot losu!
Apelujemy o pomoc!!! Tomasz „Kowal” Kowalski – walczy o życie. W dniu przyjaciela otrzymaliśmy straszną informację – Tomek miał wypadek)
Tomek… „Urodziłem się by śpiewać” Tomek …
08.06.2014 Dobroszyce godzina 19.30. Dziewiętnastolatek doprowadził do tragedii.
Tomek walczy o życie.
Musimy Mu pomóc naszą wielotysięczną energia. Tomek ciągle jest w śpiączce, ma złamany kręgosłup z przerwanym rdzeniem, obojczyk wszystkie żebra, uszkodzone na narządy wewnętrzne, ciężki uraz głowy. Jest w stanie krytycznym. Tomek kocha dobra stronę świata, uczciwych ludzi i zwierzęta.
Tutaj w Tarze, rozpoczął walkę o życie koni, Nie dziwię się Mu, wygląda jak piękny Indianin i taką posiada duszę. Kocha wolność i jej symbole. Jest uroczym, skromnym człowiekiem, ojcem dwójki dzieci, ma wiele pasji..i głos budzący anioły. Gdy Tomek przyjechał do Tary… jego słowa.., delikatność przy zwierzętach…
Gdy opowiadałam o tragedii polskich koni, ich masowej zagładzie w rzeźniach, Jego „indiańskie” oczy zmieniły się w oczy Sokoła. Napisał piosenkę o koniach i chcę wierzyć, że napisze ich jeszcze wiele.
Tomek.. Wtedy w Tarze… Piszę o Nim, a telefon, co chwilę dzwoni… Adrian z zespołu Cran jego przyjaciel, właśnie jedzie prosto ze szpitala do rodziny Tomka. Cyt „jest tragicznie. Z Tomkiem jest bardzo źle, On odchodzi”
Tomek… Drodzy Państwo! Gwarantuję całą sobą. Tomek jest człowiekiem uznającym prawdę, zna ciężką, uczciwa pracę, dąży do celu z wiarą, że się uda i jest człowiekiem posiadającym moralny, cholerny kręgosłup.
Drodzy Państwo! Jestem wiedźmą i wierzę w siły dobra. Kilka lat temu prosiłam Was o pomoc dla Oktawii, razem pchaliśmy w Jej stronę energię życia. Udało się. Lekarze „Oku” nie dawali szans, mówili, że w najlepszym przypadku, będzie żyjącym warzywem, a Ona chodzi, mówi, myśli, lata…
Drodzy Państwo! Tomek w swoim życiu, ma jeszcze dużo dobrego do zrobienia.
Wiele lat temu, oglądałam stary, japoński film nakręcony na podstawie legend. W pewnej wiosce, umierała ciężko chora, młoda, kobieta, gdy przestała oddychać, mieszkańcy wioski, którzy bardzo ją kochali, zgromadzili wokół głębinowej studni. Nachyleni nad powierzchnią wody, razem, co chwilę, przez całą noc wołali. „Yoko wróć!”
O świcie Yoko otworzyła oczy. Wierzę w legendy i przysłowia, są mądrością narodów.
Proszę Was o pomoc dla dobrego człowieka.
O każdej pełnej godzinie, 1, 2, 3… myślcie, wysyłajcie energię życia i piszcie o tym pod tą informacją. Tomku wróć!
Pamiętam jak kilka lat temu, Mama Oktawii, czytała jej w szpitalu, wszystko, co pisaliście do niej. Drukowała i czytała. Pewnego dnia „Oko” poruszyła małym palcem u ręki… i zaczęła żyć.
Tomku wróć! Twój dar pisania mądrych słów, tworzenia muzyki poruszającej serca, niech trwa. Żyj dal swojej rodziny, przyjaciół i koni, które chcą być wolne jak Ty.
Tomku wróć!
Drodzy Państwo! Walczmy, jak zwykle, wszyscy razem, o życie!
Tomku wróć!
Urodziłeś się po to by śpiewać. Więc śpiewaj, śpiewaj dla Nas, bo tego potrzebujemy. Wróć Tomku! Obudź się! On teraz śni swój sen. Obudźmy Go!