Z naszych bacznych obserwacji tego, co dzieje się na tarowych padokach spieszymy obwieścić Wam, że mamy nową parę!
Nasi zakochani już od kilku miesięcy praktycznie się nie rozstają, ale przelotnych romansów i fascynacji przecież nie brakuje. Dlatego tylko wspominaliśmy o nowej przyjaźni. Jednak, mimo tego, że stado jest naprawdę duże, dołączyły też do niego nowe konie, które uratowaliśmy ze Skaryszewa i z rzeźni w zeszłym roku, to ci dwoje cały czas są wpatrzeni tylko w siebie…
Jak to bywa na początku związku przyjaciele poszli nieco w odstawkę. Cały czas oczywiście kontakty są utrzymywane, ale zakochani starają się spędzać z sobą każdą chwilę. Najczęściej trzymają się osobno, ciągle w zasięgu wzroku, jednak nieco z boku stada.
Przyznać trzeba, że tworzą dobraną parę.
Oboje mają silne charaktery i lekkie podejście do życia. Zaczepiają, czasami bywają męczący, kiedy chodzą za ludźmi praktycznie depcząc po piętach, a wszystko w poszukiwaniu smakołyków. Potrafią też jasno dać do zrozumienia, że wybrany przez nas moment, np. na głaskanie czy co gorsza na przeprowadzenie zabiegów, kompletnie nie pokrywa się z ich planem dnia… Wyraźnie wspierają się w codziennych zajęciach i końskich problemach.
Bez dwóch zdań to urocza para! Rozpoznajecie któż to tak się zakochał? Gorąco zachęcamy do adopcji tych dwojga, właśnie jako pary. Niech to przypieczętuje ich związek.
Wszelkie informacje uzyskacie pisząc na adres: adopcje@fundacjatara.info lub na naszej stronie www.fundacjatara.info
