Wiosna = zmiany i czas transformacji.
W dzisiejszej rzeczywistości materia, która się nie zmienia, nie ewoluuje, ulega zanikowi. Tara stoi przed właśnie takimi zmianami by nie zniknąć, by pozostać w działaniu. By kulka gnojna, którą toczymy jak ten żuczek ,przez tak wiele lat nie rozpadła się. Ludziska jesteśmy ze sobą już tak szmat czasu, tak wiele lat coś wspólnie tworzymy. Jednak przydałby się nam powiew świeżości. Zachęcamy do konstruktywnej krytyki ( z niej można zawsze wyciągnąć pozytywne wnioski), zachęcamy do dzielenia się uwagami, co moglibyśmy zrobić lepiej, a nade wszystko liczymy na pomysły ( i nie owijajcie tu w bawełnę, walcie prosto z mostu, oczywiście zachowując pewne sztampy kultury), liczymy, że Wy Wszyscy wspierający i tworzący Tarę, będziecie nadal z nami, i stworzycie nową ścieżkę istnienia Tary. Dodatkowo pragniemy zauważyć, iż działać możemy w zakresie statutu, ale i tak szykujemy się do jego rozwinięcia, więc im więcej Waszych pomysłów tym większy będzie ten dokument.
Rozpoczynając, My ze swojej strony, oprócz oczywiście działań na rzecz koni chcemy położyć więcej nacisku na resocjalizację…
Jakie są wasze konstruktywne uwagi i pomysły – czekamy? Wszakże Tara oprócz istnienia dla zwierząt, istnieje także dla ludzi.
Macie wolną, nieskrępowaną opinię, nic nie będziemy usuwać (nawet epitetów), ale liczymy oczywiście na kulturę i na uwagi nawet w tak małym zakresie jak np.: więcej ulotek
