Zsp Wołów

W piątek, 21 października, późnym popołudniem wjechał do Tary autokar. Gdy tylko jego drzwi się otworzyły, na terenie schroniska zrobiło się gwarnie, radośnie i kolorowo. Od razu poszły w ruch grabie, łopaty, taczki, wiaderka. Czasu do zmroku pozostawało niewiele, a uczniowie i nauczyciele z Zespołu Szkół Publicznych w Wołowie przyjechali, żeby popracować dla zwierząt. Mimo, że byli już po lekcjach i mieli prawo być zmęczeni, tryskali wprost energią.

Przydzielane prace wykonywali w mig. Wycieczki z tej szkoły regularnie gościmy w schronisku (choć „gościmy” może nie jest tu najlepszym słowem, my ich po prostu wykorzystujemy ale na własne życzenie:) ). Tym razem przyjechało kilkunastu uczniów, którzy byli w Tarze po raz pierwszy. Ta grupa zwiedziła schronisko, poznając jego mieszkańców. Nie da się ukryć, że ich serca podbiła Lukrecja, przy której zrobił się wyjątkowo długi przystanek na trasie. Po pracy przyszedł czas na zasłużony relaks, czyli ognisko z pieczonymi ziemniakami, jabłkami i chrupiącym, przyrumienionym chlebem – samymi smakołykami.

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij