Kilkanaście dni temu Silver, był podkuty specjalnie zmodyfikowanymi podkowami (dospawany wąs z przodu) w celu wymuszenia obciążania ścięgien w przedniej nodze. Wdawałoby się, że wszystko będzie w porządku i na samym początku tak było. Wychodził codziennie na spacerki stawiając prościej nogi, widoczna była poprawa, jednakże po 4 dniach znalazł sposób by „ ominąć”, przeszkadzający ( w jego mniemaniu) wąs, mianowicie zaczął wykrzywiać nogi na zewnątrz, czego skutkiem był brak obciążenia ścięgien. Niestety zaowocowało to tym, że zmuszeni byliśmy przestać Go wyprowadzać na spacerki i wykombinować jak po raz kolejny można przekształcić podkowy by spełniały swą funkcję. Razem z kowalem postanowiliśmy, że dospawamy Mu z zewnętrznej strony kołnierz z przeciętej wpół podkowy, który ograniczał będzie wyginanie nogi na zewnątrz. Pomysł sprawdził się rewelacyjnie, Silver nie wygina już nóg na zewnątrz, i powoli, powoli zaczyna je stawiać prosto. Silver trzymamy za Ciebie kciuki, zdrowiej nam tu prędko.