Dostaliśmy kolejną informację dotyczącą konia z Fundacji Pro Equo. Zdjęcia zamieszczone w marcu 2012r. na facebookowym profilu pani Koćmiel – prezes Fundacji Pro Equo, pokazują pięknego konia o imieniu Bachelor. Osoba, która go znała przesłała nam zdjęcia zamorzonego zwierzęcia, z informacją, że koń padł z głodu. W metadanych plików od tej osoby, widnieje data sierpień 2012r. Czy to możliwe, aby w ciągu pięciu miesięcy doprowadzić zwierzę w dobrej kondycji do stanu takiego, jak widać na załączonych zdjęciach? Może ktoś z Państwa znał Bachelora, prosimy o kontakt osoby, które mogłyby coś więcej powiedzieć o przypadku tego konia.
Sprawa Fundacji Pro Equo trafiła do prokuratury. Nie wiemy jednak, czy dowody, które mamy są wystarczające dla sądu i czy osoby odpowiedzialne za śmierć i cierpienie zwierząt zostaną ukarane. Dlatego jeszcze raz prosimy osoby, które znają sytuację zwierząt w Moryniu o pilny kontakt.
