Zapraszamy do oglądania.

02.Marzec- TVN, program ,,Uwaga’’ godzina 19:50

Jedna z naszych interwencji przedstawiona w programie ,,Uwaga’’. Dlaczego poprosiliśmy dziennikarzy o pomoc? Historia jest długa tak jak długie jest życie człowieka który jest właścicielem zwierząt przedstawionych w reportażu. Postaramy się napisać jak najkrócej.
Ten pan mieszka w Poznaniu tam też od czasu swej młodości ,,trzyma’’ zwierzęta. Okoliczni mieszka nicy mówią o nim ,,Lisiarz’’ tak też będziemy go nazywać na stronach TARY.
Lisiarz od ,,zawsze’’ miał dużo zwierząt: konie, bydło, świnie, drób, lisy, psy itp. Rozmnażał-handlował rozmnażał i na rzeź. We wszystkich miejscach gdzie mieszkał teraz i poprzednio był bardzo znany z okrucieństwa z tego, że trzymał pozamykane na krótkich łańcuchach zwierzęta w małych ciasnych, ciemnych komórkach. Przeprowadzając własne śledztwo dowiedzieliśmy się od wielu ludzi jakim potworem jest i był ten człowiek. Dzisiaj patrząc na Lisiarza i jego żonę możemy pomyśleć, jacy biedni schorowani, starzy ludzie, nie dają sobie rady z dziesiątkami świń , koni, krowami. Wręcz jest nam ich trochę żal, że tacy starzy i niedołężni. Niestety, prawda jest trochę inna. Oprócz starości tych ludzi. Zawsze handlowali zwierzętami, zawsze mieli ich dużo, zawsze gruby kij był w ręku Lisiarza.

Przez wiele lat ludzie widzieli gehennę zwierząt.

Próbowali coś zrobić. Informowali odpowiednie służby, osobiście pomagali, niejednokrotnie za darmo, zwierzętom Lisiarza. Nie godząc się z tym co widzą, pomimo skarg, zażaleń, donosów do odpowiednich służb- widząc brak odpowiedniej reakcji, odpuszczali- jak sami mówią, przestali pomagać zwierzętom Lisiarza, odeszli- by nie oszaleć. Dzisiaj obudziliśmy nadzieję w ,,Sąsiadach’’- (często bardzo daleko mieszkających), nadejdzie że kres męczenia zwierząt w tym gospodarstwie.

Pojawi się sprawiedliwość i spokój sumienia.

Rok temu, podstępem przez podstawione osoby wykupiliśmy ,, Mroka”. Malutki, drobny, ogierek. Łańcuch przyczepiony do szyi został odkuty od muru i koń odzyskał wolność- cena 2,200,- Niestety, Lisiarz dowiedział się, że ,, Mroka’’ wykupiła Tara od tamtej pory nienawiść do nas wzrasta w tym człowieku. Myślimy, czujemy, postępujemy inaczej niż Lisiarz -czy to powód by tak bardzo nienawidzić ? Niedługo odbędzie się sprawa w sądzie dotycząca znęcania się nad zwierzętami i o odebranie ich od dotychczasowego właściciela. Wielu świadków będzie mówić o tym co widzieli i co wiedzą. Chcemy wierzyć, że zwierzęta zostaną odebrane temu człowiekowi i, że otrzyma On zakaz trzymania i rozmnażania kolejnych. Chcemy wierzyć, że się uda, wszak istnieje sprawiedliwość ?…

W przeciągu 15 lat działalności TARY zawsze wykupywaliśmy konie, ponieważ tak najszybciej można było pomóc zwierzętom. Proces odebrania zaniedbywanych zwierząt często zbyt długo trwa, niejednokrotnie jest tak, że te zwierzęta nie mają już czasu by czekać na pomoc ,,z urzędu’’. Zbyt chore, zbyt słabe, nie przeżyłyby. Oczywiście, że od początku (tj. od lutego 2010) jak tylko zobaczyliśmy biedne zwierzęta u Lisiarza proponowaliśmy wielokrotnie wykup zwierząt. Niestety nam nie chce ich sprzedać, jeżeli chodzi o konie nikomu nie chce ich sprzedać. Nie mając wyboru wraz z Pogotowiem dla zwierząt w Trzciance skierowaliśmy sprawę do prokuratury. Chcieliśmy pomóc zwierzętom poprzez ich wykup, właściciele którzy są już starzy i schorowani otrzymaliby pieniądze i odpoczynek.

Z roku na rok przybywa ludzi którzy mówią: dosyć nie będziemy obojętni wobec krzywdy toczącej się obok! Reagują i pomagają. Świat otwiera oczy. Ludzie proszą o pomoc dla kolejnych zwierząt, przysyłają zdjęcia istot które mają jeszcze gorzej niż u Lisiarza. Biedne zwierzęta głodne i bite. Niepokoi nas tylko jedno, ileż zwierząt może jeszcze trafić do TARY ? Czym je nakarmić, za co wyleczyć? Gdzie zbudować kolejną stajnie? Chcemy pomagać, choć sami potrzebujemy pomocy. Czy ktoś otworzył Puszkę Pandory ?

 

Zaniedbania koni. Zaniedbania koni.

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij