Zobacz więcej koni do adopcji →
„Nie bój się malutki, pojedziesz z nami do Tary, do domu…” – takie słowa usłyszał 4-letni ogier w święta Bożego Narodzenia 2008 roku. Odkąd był maleńkim 6-miesięcznym źrebaczkiem żył w ciemnej komórce, na łańcuchu, który z biegiem lat wrósł mu w szyję.
Mieszkał w gnoju sięgającym brzucha… Z kopytami przerośniętymi o kilkanaście centymetrów, ropą zalewającą oczy i grzybicą pożerającą całe ciało przejechał 500 km, aby rozpocząć nowe życie.
Nikt, kto widział Bolka wówczas, nie mógł przypuszczać, że po długim i kosztownym leczeniu stanie się on jednym z najpiękniejszych koni i wielką dumą tarowego Stada. Widok Bolka galopującego po pastwiskach, jego imponujących mięśni poruszających się pod błyszczącą sierścią i powiewającej bujnej grzywy przypomina nam wszystkim o tym, jaki jest sens istnienia Tary… Zobaczcie sami jego metamorfozę: goo.gl/w6m7VD
Wy również możecie dołączyć do grona jego wirtualnych opiekunów, a tym samym pomożecie nam kontynuować dzieło Tary, które trwa już od blisko 20 lat. Napiszcie do nas, czekamy!
Aktualni opiekunowie:
- Monika i Mariusz Goetze
- Miasto Bydgoszcz
- Magda Sobczak z Kalisza
- Katarzyna Macedońska
- Elżbieta
- Justyna Lach
Adopcje wirtualne:
Zobacz więcej koni do adopcji →
adopcje@fundacjatara.info