Przygotowując park pod prace, o których napiszemy w następnych postach, musieliśmy zwinąć ogrodzenie elektryczne, które biegło wokół naszych gruntów, na którym to wiosna konie poznawały smak świeżej trawy. Okalało ono bardzo duży teren, dlatego znoszenie słupków, nawijanie taśm na szpulki trwało około półtora dnia. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie i ułoży się po naszej myśli, już w przyszłym roku koniom powiększy się trochę areał do wypasu.