Z samego rana postanowiliśmy zapoznać Renjiego z Brusem, by powoli uczył się prawdziwego końskiego życia, początki były trudne, Renji nie wiedział jak się zachowywać czy jak źrebak, czy jak młody koń. Pierwsze, co zrobił to usiłował zdominować Brusa jednak ten bardzo szybko odgryzł mu się, i ustawił hierarchię kilkoma niezbyt silnymi kopniakami. Przez pierwsze kilka godzin Renji uciekał przed Brusem, po czym powoli, powoli zachowując się bardzo poddańczo przybliżał się aż w końcu razem wspólnie, zaczęli spożywać siano, będąc już w pełnej komitywie.