Dziś pierwszy dzień pracy koparki. Musieliśmy rozebrać walącą się, ogromną stodołę, która znajduje się na naszym terenie (dostaliśmy nakaz pod karą grzywny). Firmie, która zajmuje się rozbiórką, musimy zapłacić 30 000 zł (oczywiście, kiedy ruszą odpisy od podatku 1%). Za kilka dni będziemy rozbierać kolejną, nienadającą się do remontu ruinę. W tym roku skupiamy się na porządkach. Teren jest częściowo niwelowany – zasypujemy dziury, likwidujemy resztki fundamentów, likwidujemy ogromy gnojownika na środku dziedzińca itp. Popegeerowski Sajgon częściowo zniknie dla bezpieczeństwa zwierząt. Ile otrzymamy pieniędzy z 1% jeszcze nie wiemy. Dlatego nie wiemy ile jeszcze będziemy mogli w tym roku zrobić.