Kolejny dom dla uratowanych koni.
Tara – dziwne miejsce – na koniach się tutaj nie jeździ, one tutaj nie pracują. Ogiery są trzebione, aby nie rodziły się źrebaki. Konie można adoptować tylko wirtualnie, to znaczy, że nie opuszczają swojego domu. Żyją z nami do końca swych dni.
Tara – walczymy o zmianę zapisu w Ustawie o ochronie zwierząt na „Koń jest zwierzęciem towarzyszącym człowiekowi”. Jeśli taki zapis powstanie, w Polsce znikną rzeźnie dla koni, nie będzie można hodować ich na rzeź, a konie znów będą wiele warte – będą wręcz drogocenne, jako najlepsi przyjaciele.
Wszystkich chcących wspomóc finansowo remont nowego domu dla koni, prosimy o przesyłanie darowizn na konto Fundacji z dopiskiem „Darowizna na stajnię”.